Ogromne lotniska, wielkie metalowe ptaki przewożące setki pasażerów. To wszystko świat, który jako młody człowiek oglądałem w telewizji. Oczywiście podobała mi się wizja przemierzania świata kilkadziesiąt kilometrów nad ziemią – jak chyba każdemu.

Niestety, nigdy nigdzie nie latałem – przede wszystkim dlatego, że najzwyczajniej w świecie nie było mnie na to stać. Oczywiście człowiek się rozwija, dorasta. W międzyczasie zdobywa wykształcenie, pracę i żonę a przy okazji traci chociażby marzenia. Tak było również w moim przypadku, na wiele lat zapomniałem o lataniu i marzeniach z tym związanych.

Na wczasy wyjeżdżałem co najwyżej do teściowej na wieś i jakoś sobie żyłem, próbowałem nawet tłumaczyć sobie wtedy, że ja chyba nie lubię latać. Koleje losu sprawiły jednak, że musiałem w końcu służbowo wylecieć za granicę. Jakie było moje zaskoczenie kiedy odkryłem, że lot Warszawa Nowy Jork to prawdziwa przyjemność. Samolot jest cichy, wygodny a wszystko odbywa się w tak przyjemnej atmosferze, że mój „strach przed lataniem” jakoś całkowicie ze mnie wyparował. Dziś nie wyobrażam sobie nawet na wakacje pozostać w kraju, kocham latać i nie boję się już o tym mówić!